Sonntag, 8. Dezember 2013

Kogucik Arturek wykonal pierwsze nieporadne kukuryku ;-))) - czyli kilka slow na temat kurek z hodowli masowej, ktore znalazly dom u nas w Magicznej Oazie

Moi Kochani dokladnie 3 dni temu z samego rana uslyszalam na powitanie dziwny skrzek i musze przyznac, ze na moment stanelo mi serce na mysl, ze kuraczkom cos sie stalo, ale nie to tylko pierwsze nieporadne kukuryku ;-)) Kamien spadl mi z serca ;-) Na zdjeciu widzicie takze walki kurczaczkow miedzy soba, cwiczenie silowe :-) Potrafia takze fruwac - nie pytajcie mnie jaka to odmiana kurek bo nie mam pojecia - fruwaja na wysokosci ponad moja glowa, czyli ponad 170 cm i potrafia w tej chwili przeleciec 5 m dlugosci.  Kureczki rosna wolno, gdyz ich dieta opierasie na naturalnym pozywieniu  w tym nasionkach babki lancetowatej, ostropestu plamistego, jadalnych kasztanow, kukurydzy z Oazy, siemia lnianego, kapusty i tego, co nazbieraja w ciagu dnia. Tutaj wszyscy uwazaja nas za nienormalnych, gdyz nie kupujemy gotowej paszy.  To wielki komplement, gdy ktos uwaza Was za nienormalnych w tym wokol "normalnym" swiecie :-)) Z naszymi kuraczkami wykluly sie jeszcze inne w sumie bylo ich w jednej klatce 6 lub 7 sztuk z tego 2 w hodowli juz umarly a nasze czuja sie wspaniale. Udalo mi sie takze wyleczyc kurczaczki z pasozytow poprzez kapiele w ziemi i wysypanie domku kwiatem lawendy! Cudownie. Z moca Milosci do innych stworzen tutaj na Ziemi Wasza Maria Bucardi

[caption id="attachment_1959" align="aligncenter" width="500"]Kogucik Artur w Magicznej Oazie Kogucik Artur w Magicznej Oazie[/caption]

Walki kurczaczkow, czyli kto jest silniejszy - demonstracje sily i spiecia




[caption id="attachment_1961" align="aligncenter" width="500"]Walki kurczaczkow, czyli kto jest silniejszy Walki kurczaczkow, czyli kto jest silniejszy[/caption]

IMG_1756 IMG_1757 IMG_1755

IMG_1747

Brandy najpierw wolala popatrzec z boku, ale wkrotce przylaczyla sie do walki. W sumie obie kurki pobily Arturka ;-))


Tym razem kobiety gora :-)


IMG_1782 IMG_1777 IMG_1778 IMG_1775

2 Kommentare: